17 lip 2014

Z innej bajki - Jodi Picoult, Samantha van Leer

Tytuł: Z innej bajki
Autor: Jodi Picoult,
Samantha van Leer
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 307
Ocena: 5/6
Z innej bajki jest książką wyjątkową. Po pierwsze, jest to książka, którą Jodi Picoult napisała wraz ze swoją córką Samanthą - już samo to było powodem, dla którego tak bardzo chciałam tę książkę zdobyć. A po drugie, jest to pozycja o zupełnie innej fabule, aniżeli inne powieści, na których okładkach widnieje nazwisko Picoult. Jest to w połowie baśń, a w połowie realna historia. O ile realne może być wyciągnięcie bohatera z książki. Tak więc te dwa czynniki sprawiły, że tak zapragnęłam ten tytuł przeczytać i, jak widać, w końcu mi się to udało.

Delilah, jak uważa jej mama, jest odludkiem. Ma tylko jedną przyjaciółkę, która wygląda jak wampir i nie rozstaje się z książką dla dzieci, znalezioną na bibliotecznej półce. Nastolatka jest na straconej pozycji, kiedy zaczyna rozmawiać z bohaterem Z innej bajki. Matka, która ją na tym przyłapała, postanawia wysłać córkę do lekarza. Ale czy coś może stanąć na drodze przeznaczeniu?
Czy zastanawiałeś się, drogi Czytelniku, nad tym, co dzieje się w książce po jej zamknięciu? Czy jej bohaterowie nie są aktorami, którzy, gdy otwierasz daną pozycję, wskakują na swoje miejsca, odgrywają przypisaną im rolę, a po wszystkim żyją swoim życiem? Czy pomyślałeś, że chcą się z tej książki wydostać?

Zanim nie zaczęłam czytać, kompletnie nie wiedziałam o czym jest ta książką. Spodziewałam się, jak to po Jodi Picoult, tematów tabu, o których mało kto chce mówić i wątku na sali sądowej. A tu taka niespodzianka! Książką z ilustracjami, baśń dla dzieci, historia o księciu chcącym uratować księżniczkę z opresji...Brzmi jak fabuła książeczki dla dzieci, prawda? Ale uwierzcie, że tak nie jest. Z innej bajki to historia dla ludzi, którzy już ze szczęśliwych zakończeń wyrośli. Wbrew pozorom jest to zabawna i urocza powieść, dzięki której każdy może cofnąć się do lat swojej młodości.

Do głównej bohaterki od razu zapałałam sympatią. Urocza, zabawna romantyczka, która pragnie ożywić książkowego bohatera. To pewnie dlatego tak ją polubiłam. Sama niejednokrotnie marzę o tym, żeby taki a taki z takiej a takiej książki, nagle zmaterializował się u mego boku. I jestem pewna, że i wy Delilah polubicie, nie da się tego uniknąć. A może i do szarmanckiego Olivera serce którejś z Was zapała czymś więcej, niż tylko sympatią i Wy także zechcecie go sobie wyciągnąć z tej książki? Kto wie, wszystko jest możliwe.

Kolejnym, co uznałam za atut Z innej bajki, jest fakt, iż książka ta podzielona jest na rozdziały. Głównymi bohaterami są Delilah i Oliver, z których punktów widzenia poznajemy wszystkie wydarzenia. Ponadto fabuła przeplatana jest rozdziałami historii, w której bierze udział książę Oliver, narażający swe życie pędząc na ratunek pięknej Serafinie.

A co mi się w tej powieści nie podobało? Zakończenie, które nastąpiło zbyt szybko. Osobiście wolałabym wiedzieć, co dalej z Delilah i resztą bohaterów, więc może zrobimy jak w Gwiazd naszych wina - napiszemy do Jodi Picoult i zapytamy, co dalej? Oczywiście żartuję, aczkolwiek jest to kusząca propozycja...

Na zakończenie chciałabym tę książkę szczerze Wam polecić. Jest to miła odmiana od znajomych nam książek Jodi Picoult. Z innej bajki jest naprawdę dobrą lekturą, przy której bardzo miło spędziłam zaledwie jedno popołudnie! Lekka książką, w sam raz na letnie upały.

4 komentarze:

  1. Już od dawna mam ogromną ochotę na tą książkę. Raz czytałam książkę Picoult, jednak się zawiodłam. Ale jestem pewna że z tą będzie inaczej. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na jakiej książce się zawiodłaś, jeśli można widzieć? :)

      Usuń
  2. Muszę ją w końcu zdobyć, bo od dawna mi się marzy! :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...