23 maj 2015

Losing Hope - Colleen Hoover

Tytuł: Losing Hope
Cykl: Hopeless
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte. Moondrive
Ilość stron: 354
Ocena: 6!/6
Tyle czasu minęło odkąd przeczytałam Losing Hope, a nadal nie wiem co mam Wam o tej książce napisać. Na pewno to, że jest tak samo niesamowita jak Hopeless - co do tego nikt nie powinien mieć najmniejszych wątpliwości.
Hopeless okazało się strzałem w dziesiątkę. Bardzo szybko podbiło serca Czytelników, w Internecie było mnóstwo opinii i recenzji na temat tej książki, każda wychwalająca powieść Colleen Hoover. Dlatego też poprzeczka dla Losing Hope była postawiona tak wysoko. Nadszedł więc dzień premiery i w sieci na nowo zaroiło się od  recenzji. Wiem tylko, że były - nie czytałam ich, ponieważ chciałam, żeby kontynuacja Hopeless była dla mnie niespodzianką. I była. Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie, kiedy zaczęłam czytać pierwsze strony.

Dean Holder nie umie uwolnić się od poczucia winy, że kiedyś tak po prostu pozwolił odejść małej dziewczynce. Gdyby powiedział wtedy rodzicom, że ktoś zabrał jego najlepszą przyjaciółkę, być może teraz jego życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Ale nie zrobił tego. Nie potrafił uratować swojej przyjaciółki z dzieciństwa i nie potrafił uratować swojej nastoletnie siostry. Co mu jeszcze zostało? Nadzieja?

We wstępie mówiłam o wysoko ustawionej poprzeczce, z którą musiało się zmierzyć Losing Hope. Teraz mogę śmiało powiedzieć, że ta powieść przeskoczyła tę poprzeczkę z kilkumetrowym zapasem. Jak to możliwe, zapytacie? Nie udzielę Wam niestety odpowiedzi. Dopiero Wy sami odpowiecie sobie na to pytanie, kiedy sięgniecie po tę książkę i poznacie historię Holdera. A czy warto? Nie zadawajcie głupich pytań tylko lećcie do księgarni!

15 maj 2015

Drugie spojrzenie - Jodi Picoult

Tytuł: Drugie spojrzenie
Autor: Jodi Picoult
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 496
Ocena: 6/6
Drugie spojrzenie to nie było moje pierwsze spotkanie z twórczością Jodi Picoult, ale... dziewiąte. Książki tej autorki przypadły mi do gustu tak bardzo, że po drugiej czy trzeciej powieści po kolejne sięgałam już w ciemno. Czytałam rekomendacje innych Czytelników i tylko utwierdzałam się w przekonaniu, że pozycje, po które sięgam są bez wątpienia kawałkami naprawdę dobrych, ciekawych i życiowych historii. I to nie tylko moje zdanie - w sieci aż roi się od recenzji i opinii na temat twórczości Jodi Picoult. Osobiście nie natknęłam się jeszcze na żadną negatywną opinię, bo i co by tu mogło się nie podobać?

W miasteczku Comtosook w amerykańskim stanie Vermont,w miejscu pochówku Indian, firma deweloperska chce postawić galerię handlową. Mimo iż Indianie protestują, budowa się rozpoczyna.
W tym samym czasie w miasteczku mają miejsce dziwne zjawiska. Płatki róż lecące z nieba, ziemia zamarzająca w środku lata...
Ross Wakeman, łowca duchów, stara się wyjaśnić tajemnicę tego miejsca i może przy okazji skontaktować się ze swoją zmarłą narzeczoną. Jednak nie spodziewał się, że spotka tam inną dziewczynę. Lia jest tajemnicza, ale sprawia, że uczucia Rossa odradzają się na nowo. Jednak to, co na temat tej dziewczyny odkryje łowca duchów, wykracza daleko poza jego wyobraźnię.

Drugie spojrzenie nieco wykracza poza schemat, z którym spotykałam się w książkach Jodi Picoult. Dotychczas powieści tej autorki poruszały poważne, trudne tematy, które czasami były pewnymi tematami tabu. Oczywiście i tym razem tego nie zabraknie, bo przecież program sterylizacji rasowej nie jest tematem lekkim, łatwym i przyjemnym, ale tutaj spotykamy się również z duchami i światem niematerialnym, co niektórym może wydać się mało poważne. Ale jeśli połączymy przymusową sterylizację, morderstwo i duchy, może być całkiem ciekawie i poważnie zarazem.

9 maj 2015

Wszechświaty. Pamięć - Leonardo Patrignani

Tytuł: Wszechświaty. Pamięć
Seria: Wszechświaty
Autor: Leonardo Patrignani
Wydawnictwo: Dreams
Ilość stron: 252
Ocena: 5/6
Po apokalipsie, która w pierwszej części Wszechświatów zgładziła wszystkie żywe organizmy z powierzchni Ziemi, Jenny i Alex na powrót znaleźli się w dotychczas dobrze im znanym świecie. Jednak to nie jest prawdziwy świat, są to tylko ich wspomnienia i ich pamięć. Wszystkie miejsca, wszyscy ludzi, których spotykają na ulicy, tak naprawdę nie istnieją. Jak uciec z takiej pułapki własnego umysłu? Czy życie wieczne to dar, czy przekleństwo?

Pierwsza część Wszechświatów była dla mnie ciekawą i oryginalną lekturą, po której miałam ogromną chęć na jej kontynuację. Tym bardziej, iż czekała ona już na mnie na półce. Wiedziałam jednak, że jeśli zbyt szybko wrócę do tej historii, to mnie po prostu zmęczy i znudzi. Cóż, nie udało mi się tego całkiem uniknąć, aczkolwiek nie jest też aż tak źle. Mimo że Wszechświaty. Pamięć nie porwały mnie aż tak bardzo jak poprzedni tom, to jednak czas, który spędziłam na czytaniu tej książki wspominam dość miło.

W tej części główni bohaterowie, czyli Jenny i Alex, odchodzą trochę na drugi plan. Na pierwszym planie mamy zaś Mnemonikę, na której trwają badania nad wymarłą cywilizacją, i zupełnie nowy świat pięćset lat po apokalipsie. Jest to dość miła i oryginalna odmiana, która wniosła coś nowego i świeżego do fabuły książki. Cieszę się, że autor zdecydował się tak pokierować losami postaci, bo obawiam się, że szybko poczułabym przesyt, gdybym znów musiała spotykać ich na każdym kroku. To znaczy, nie powinno być to dla mnie męczące, bo przecież są to główni bohaterowie, ale czasami jest po prostu tak, że jeśli Ci bohaterowie są na każdym kroku, to nawet jeśli nie wiadomo jak ich lubię, po czasie po prostu mam ich dość. A tak, poznawałam wszystko z punktu widzenia zupełni nowej postaci, o której nie było nawet wzmianki w poprzednim tomie. I mimo iż na początku było to dla mnie nieco chaotyczne, w krótkim czasie przyzwyczaiłam się do zmian i czytanie było dla mnie naprawdę przyjemnością.

5 maj 2015

W poszukiwaniu siebie - Ewelina Kłoda

Tytuł: W poszukiwaniu siebie
Autor: Ewelina Kłoda
Wydawnictwo: Zysk i S-KA
Ilość stron: 510
Ocena: 6/6
W poszukiwaniu siebie to kontynuacja książki Niezapominajki, którą miałam okazję przeczytać niecały rok temu. Już wtedy chciałam jak najszybciej poznać dalsze losy Izy i modliłam się, żeby autorka zdecydowała się na kolejną część. Moja radość była więc ogromna, kiedy na bibliotecznej półce znalazłam właśnie W poszukiwaniu siebie i czym prędzej wróciłam do domu, żeby ponownie spotkać się z Belką i przenieść do Bielska-Białej, czyli w moje ukochane góry. A tam znowu zmiany, zmiany, zmiany. Jak w pierwszej części - nie zawsze mile widziane.

Iza jest studentką trzeciego roku resocjalizacji, ma cudownego chłopaka, stałą pracę i bezpieczny dach nad głową. Wszystko układa się dobrze, dopóki nie odnajduje starych lisów swojej zmarłej matki, z których jednoznacznie wynika, że mężczyzna, którego dotychczas uważała za swojego ojca - wcale nim nie jest. Od tej pory w życiu Belki pojawiają się zmiany niekonieczne przez nią pożądane. I wiele pytań, na które brak jakichkolwiek odpowiedzi.

Tak jak wspomniałam wyżej - W poszukiwaniu siebie to kontynuacja Niezapominajek, które podbiły moje serce. Jak i w poprzedniej części, tak i tu, śledziłam losy mojej ulubionej głównej bohaterki z zapartym tchem. Serce mi drżało, kiedy jej świat się walił i cieszyłam się razem z nią, kiedy wszystko szło dobrze. Jest to jedna z niewielu bohaterek, z którą poczułam taką więź i do której poczułam tak wielką sympatię. Jest to świetnie wykreowana postać, której po prostu nie da się nie lubić. Podobnie jest z resztą z pozostałymi bohaterami. Wszyscy są wyraźni, barwni i prawdziwi. Widać, że autorce tworzenie kolejnych postaci sprawiało przyjemność, że nikt nie został wykreowany z przymusu, bo termin goni. To jest bardzo ważne, bo wpływa na odbiór całej fabuły. Co z tego, że akcja porywająca, kiedy mamy do czynienia z bohaterami, którym nie możemy znieść? W powieści Eweliny Kłody wszystko tworzy spójną całość, a postacie idealnie ze sobą współgrają.

22 kwi 2015

Wszechświaty - Leonardo Patrignani

Tytuł: Wszechświaty
Autor: Leonardo Patrignani
Wydawnictwo: Dreams
Ilość stron: 267
Ocena: 6/6
Teoria wieloświatów istniejących równolegle w innych czasoprzestrzeniach od dawna rozpatrywana jest przez naukowców. A pewnie i niejeden z nas zastanawiał się nad tym, czy jest jakiś inny, równoległy świat, w którym nasze losy toczą się zupełnie inaczej. Bo przecież to, co tajemnicze i niezbadane od zawsze fascynowało człowieka i wzbudzało jego ciekawość.

Alexowi i Jenny od wielu lat zdarzają się omdlenia, podczas których, od dłuższego czasu, mogą się ze sobą kontaktować. Między nastolatkami rodzi się uczucie, choć przecież nigdy się nie widzieli. Istnieją tylko w swoich głowach. Alex czuje, że musi odnaleźć Jenny i upewnić się, że jest ona realną istotą. Grozi mu jednak niebezpieczeństwo. Przepowiednia malezyjskiego wróżbity okazuję się być wyjątkowo trafna, o czym główny bohater w niekrótkim czasie sam się przekona.

Z tego co udało mi się wyczytać w Internecie o autorze tej książki, dowiedziałam się, iż jest on wokalistą heavy metalowego zespołu, jak i również aktorem, dublerem i komentatorem sportowym. No cóż, do tego CV brakowało mu jedynie napisania książki. Dobrej książki, którą są właśnie Wszechświaty. Biorąc pod uwagę, iż jest to debiut literacki Leonardo Patrignaniego, trzeba przyznać, że jak na pierwszy raz, jest dobrze. A nawet bardzo dobrze.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...