6 wrz 2014

Zagrożeni - C. J. Daugherty

Tytuł: Zagrożeni
Seria: Wybrani
Autor: C. J. Daugherty
Wydawnictwo: Otwarte. Moondrive
Ilość stron: 379
Ocena: 5.5/6
Zagrożeni to trzecia część, jednej z najpopularniejszych na rynku, serii Wybrani. Początek serii był jak najbardziej udany, pierwszy tom wciągnął mnie niesamowicie, był pełen emocji i po prostu swoją fabułą wciągał Czytelnika. Drugiemu tomowi wystawiłam tylko o pół stopnia niższą ocenę, bo już nie powalał na kolana tak, jak Wybrani, aczkolwiek przy jego lekturze wciąż dobrze się bawiłam. Jak zatem spisali się Zagrożeni?

Allie wciąż nie może dojść do siebie po śmierci Jo. Ponadto wciąż jest w niebezpieczeństwie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy Nathaniel zdecyduje się na kolejny krok. W całej tej sytuacji na pewno nie pomaga fakt, iż nastolatka wciąż waha się pomiędzy Sylvainem a Carterem. Myśleliście, że to książka o zwykłych nastolatkach, którzy po prostu uczą się w prywatnej szkole? Błąd.

Tak, jak to było w poprzednich tomach, tak i w tych akcja wciąga Czytelnika już od pierwszych stron. Jednak niemożliwe jest, żeby zaczynać tę serię od części drugiej czy trzeciej, bo potem będzie bardzo trudno odnaleźć nam się w wydarzeniach, mających miejsce w książce. Dlatego też, rozpoczynając swoją przygodę z Wybranymi, musicie ją rozpocząć właśnie od Wybranych.


Wszystkie trzy tomu różnią się od siebie jedynie, co jest oczywiste, fabułą. Fabuła, która zmusza Czytelnika do pochłaniania kolejnych stron i nie pozwala mu się oderwać choćby na minutę. Zasługą tego jest oczywiście styl, jakim posługuje się autorka - pisze ona lekko i w sposób przystępny, czyli dokładnie tak, jak powinny być pisane książki dla młodzieży.

Kolejnym atutem Zagrożonych, jak i całej serii z resztą, są bohaterowie. Znajdziemy tu mieszaninę przeróżnych charakterów, w której każdy z nas na pewno znajdzie coś dla siebie.
Mnie bardzo przypadła do gustu główna bohaterka - niby buntowniczka, ale gdzieś tam w środku tak naprawdę jest dziewczyną wrażliwą, którą można łatwo zranić. Były momenty, kiedy irytowała mnie jej impulsywność i to, że czasami chciała być taką Zosią Samosią. Chwilami wychodziły na wierzch jej wady, ale nie raziły one w oczy na tyle, żeby przestała Allie darzyć sympatią.

Cóż by to była książka bez wątku miłosnego, prawda? Jak nie trudno się domyślisz, i tutaj on się pojawia. Jednak nie jest on tak przytłaczający, jak w innych powieściach dla młodzieży. Po skończonej lekturze nie czujemy niesmaku, a wręcz przeciwnie - chcemy więcej!
Co by tu więcej... W sumie wszystko zostało już napisane w recenzjach poprzednich dwóch tomów, dlatego teraz, nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić Was do sięgnięcia po serię C. J. Daugherty i przekroczenia progów Cimmerii. 

4 komentarze:

  1. Nie znam tej serii, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat 3 tomu. Ale może kiedyś wpadnie mi w dłonie, razem z dwoma poprzednimi. :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam dużo pozytywnych słów o tej serii, więc z ogromną chęcią sięgnę jeśli gdzieś na nią trafię. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że i Twoje słowa o tej serii będą pozytywne. :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...