Tytuł: Milczenie Autor: Beate Teresa Hanika Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Ilość stron: 208 Ocena: 5/6 |
Dlatego powinno powstawać więcej takich książek, jak właśnie Milczenie. Bo ciągle za mało rozmawiamy! Nie bójmy się poruszać takich tematów, jeżeli nagłaśniając je możemy wytępić zło i komuś tym pomóc. Nie bójmy się mówić i słuchać. Bo, nie daj Boże, spotka to nasze dzieci.
Malwina to dojrzewająca dziewczyna w trudnym wieku. Babcia nie żyje, matka ma częste migreny, ojciec to sfrustrowany nauczyciel, a siostra jest już "zbyt dorosła" na rozmowę z młodszą siostrą. Z kim dziewczyna ma więc pogadać o tym, co robi jej dziadek? Czy ktokolwiek zechce słuchać?
Milczenie to dość niepozornie wyglądająca książka, która w swej niewielkiej objętości kryje naprawdę wielką treść. Mowa tu bowiem o molestowaniu seksualnym dziecka. Żeby tego było mało, nastoletnią Malwinę molestuje jedna z najbliższych jej osób, dziadek. Mało tego! Nie robi tego odkąd umarła babcia dziewczyny, a jeszcze za jej życia. Praktycznie na oczach tej starszej kobiety mężczyzna wmawiał wnuczce, że sprawiając mu przyjemność uszczęśliwia i ją. Czy istnieje większe okrucieństwo?
Malwina, nie mając nikogo, komu mogłaby się zwierzyć, gdyż rodzina traktuje ją jak małe dziecko, z czasem zamyka się w sobie i zdaniem rodziców, robi się coraz bardziej nieznośna. Oparcie ma jedynie w swojej przyjaciółce Lizzy, której jednak boi się o wszystkim powiedzieć. Bowiem dziadek wmawia jej, iż nikt nie weźmie jej słów na poważnie i stanie się jedynie pośmiewiskiem.
Jest jeszcze pani Bitschek, sąsiadka mężczyzny, która stara się chronić nastolatkę. Dlaczego więc Malwina nie zwierzyła się tym dwóm bliskim osobom? Bała się, zwyczajnie się bała, że nikt jej nie uwierzy. Obawiała się, że nikt nie potraktuje jej poważnie, i że to ona za bardzo bierze do siebie zachowanie dziadka, w którym przecież nie ma nic złego.
I to jest właśnie najgorsze, ale też najprawdziwsze. To, że molestowanemu dziecku oprawca wmawia takie bzdury. Że to jego wina, że takim zachowaniem uszczęśliwi kogoś, na kim dziecku zależy, że to zachowanie jest normalne. A co ma zrobić ofiara? Zawinąć się szczelniej w swój kokon i nie dać nikomu dotrzeć do jego wnętrza? Tłamsić w sobie te wszystkie emocje? Nie, molestowane dziecko powinno komuś o tym powiedzieć. Ale co w sytuacji, kiedy nikt nie chce słuchać?
Autorka stanęła przed bardzo trudnym zadaniem, chcąc poruszyć tę tematykę, jednak sprostała temu wyzwaniu. Świetnie przedstawiła całą sytuację oczami dziecka. Wszystkie emocje, uczucia i obawy Malwiny zostały w tej książce świetnie oddane.
Pięknym jest także wątek miłosny, który i w tej pozycji zajął ważne miejsce. Rodzące się uczucie pomiędzy Malwiną a Wariatem było naprawdę wspaniale ukazane. I cieszę się, że jest też pozytywny bohater tej historii, a jest nim zdecydowanie Wariat, który okazał się dla zagubionej nastolatki nieocenionym wsparciem.
Drodzy Czytelnicy, szczerzę pragnę Was zachęcić do sięgnięcia po Milczenie i do indywidualnego zapoznania się z historią Malwiny. I proszę, nie bójmy się z nikim rozmawiać na ten temat, bo wtedy naprawdę może być lepiej. Nie bójmy się też słuchać, nawet tych najmłodszych.
Myślę, że po książkach Halszki Opfer nic mnie nie jest w stanie zszokować. Jeśli nie czytałaś to polecam.
OdpowiedzUsuńA dziękuję, zapiszę sobie i postaram się z nimi zapoznać. :)
UsuńDzięki za propozycję. Książkę zapisuję do swojej listy powieści, które muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńChętnie bym się z tą pozycją zapoznała :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :*:)
Naprawdę warto:)
UsuńRównież pozdrawiam :))
Lubię kiedy książki dają do myślenia. Gdy kiedyś spotkam tą pozycję, pomyślę o Twojej recenzji.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuń