Tytuł: Wiśniowy Dworek Seria: Seria owocowa Autor: Katarzyna Michalak Wydawnictwo: Literackie Ilość stron: 291 Ocena: 5/6 |
Zachęcona tą informacją postanowiłam wypożyczyć Wiśniowy Dworek i jak najszybciej poznać jego historię. Znając inne książki Katarzyny Michalak z tą pozycją wiązałam duże nadzieje i byłam pewna, że mnie nie rozczaruje. Ale czy dobrze wyszłam na tej pewności?
Danusia jest nauczycielką w małej wsi pod litewską granicą. Żyje sobie spokojnie w Wiśniowym Dworku, gdzie spędza przyjemne chwile ze swoimi uroczymi podopiecznymi. Niespodziewanie dostaje zaproszenie do spa, w którym pobyt całkowicie odmieni jej życie.
Danka mieszka i pracuje w Warszawie. Tętniące życiem miasto nie pozwala jej wytchnąć ani na sekundę. Stresująca praca, nerwy i posiłki w restauracjach nie wpływają dobrze na zdrowie kobiety. Chwilą wytchnienia może być pobyt w spa, który zostaje jej sprezentowany. Ale czy tak zupełnie przypadkowo?
Jak widać, ostatnimi czasy często sięgam po książki naszej rodzimej autorki. A jest po co sięgać, bo to jedna z najpłodniejszych i najpoczytniejszych polskich autorek. Ta wszechstronna i utalentowana pisarka podbiła serca wielu Polek i pomogła im odnaleźć radość życia, więc do czytania Wiśniowego Dworku zabrałam się pełna optymizmu i nadziei na świetną historię, która pozwoli mi się oderwać od codzienności.
I tak właśnie się stało - na jedno popołudnie - bo tyle zajęło mi przeczytanie tej pozycji - zamieszkałam w Wiśniowym Dworku, gdzie poznałam historie dwóch wspaniałych kobiet i jednego wspaniałego mężczyzny. Macie nadzieję na miłosny trójkącik? Oj, to nie ta książka. Tutaj tylko wzajemna pomoc, przyjaźń i więzy rodzinne, w które jednak pewna miłosna historia się wplącze.
Historia Danki i Danusi przeplatana jest historią pewnego mężczyzny, który na obiema kobietami czuwa. Szczerze mówiąc, na początku myślałam, że to jakiś psychopata, który chce zniszczyć głównym bohaterkom życie, ale zagłębiając się w tę historią poznałam prawdziwą twarz owego "psychopaty", któremu ani przez myśl nie przeszło, żeby Dankę czy Danusię skrzywdzić. A jaki ma interes, pomagając tym dwóm kobietom? Chętnie bym Wam to zdradziła, ale co wtedy z niespodzianką, którą przygotowała dla swoich Czytelniczek Kejt Em?
Jak już wspomniałam wcześniej, tę książkę wręcz pochłonęłam w jedno popołudnie. Na pewno ze względu na styl, jakim posługuje się autorka - jest on lekki i przyjemny w odbiorze, co umożliwia nam czerpanie maksymalnej przyjemności z lektury. Ponadto ciekawa fabuła i barwni bohaterowie, którzy umilają nam chwile z lekturą. Biorąc to wszystko pod uwagę, mogę śmiało powiedzieć, iż jest to książka idealna na upalne letnie popołudnie, kiedy szukamy chwili wytchnienia. Momentami zabawna, ale czasami i smutna, historia będzie doskonałym towarzyszem na leniwe popołudnie.
Też myślałam z początku, że Daniel to psychopata. I jak sobie pomyślałam, znów intrygi...prawie jak Jakub z Kwiatowej serii, ale na szczęście to zupełnie co innego :D
OdpowiedzUsuńJa też się obawiałam, że to czarny charakter będzie, który tylko chce namieszać, a tu taka niespodzianka! :D
UsuńŚwietna książka. Ten Daniel, to dopiero bohater :)
OdpowiedzUsuńIdealny ;)
Usuń