Niedziela z blogerem
Z
okazji niedziel
z blogerem
– w co drugą niedzielę – będą pojawiały się wywiady z
osobami, które należą do blogosfery i prowadzą własne blogi.
Skupię się głównie na recenzentach, aczkolwiek nie wykluczam
wywiadów z osobami prowadzącymi strony o innej tematyce. Możliwe
jest także, że trafi się wywiad z jakimś autorem bądź autorką,
ale głównym zamysłem tego cyklu są wywiady z autorami blogów o
książkach, których jest niemało.
***
1.
Cześć! Jesteś kolejną osobą, która zgodziła mi się udzielić
wywiadu, za co jestem Ci niezmiernie wdzięczna. Mam nadzieję, że
ta rozmowa będzie dla nas obu przyjemnym doświadczeniem. :)
Witaj! Mnie również jest bardzo miło, że otrzymałam od Ciebie
wiadomość, z pytaniem o rozmowę. :D Mam nadzieję, że będzie i
przyjemnie... i ciut szalenie. :D
2.
Szalenie?
Czy my wciąż mówimy tylko o przeprowadzeniu wywiadu? :P Ale
dobrze, że o tym wspomniałaś, bo właśnie o tę Twoją szaloną
naturę chciałam Cię zapytać. Obserwują fanpage Twojego bloga i
luźne posty na nim samymi i
zauważyłam, że jesteś dość zakręconą i przebojową nastolatką
i zastanawiam się, czy Marcela jest też taka na co dzień czy tylko
przy Czytelnikach pokazuje swoją prawdziwą twarz?
Hmm... a oprócz wywiadu, da się coś jeszcze? Na Fp, zdarzy mi
się czasem coś napisać, by jeszcze bardziej zżyć się z
czytelnikami, miło mi, że i Ty tam zaglądasz. Co do mojej szalonej
natury - jakoś tak jest nierozłączną częścią mnie, choć w
szkole ją ciut hamuje (...czasami...), ale ogólnie jestem takim
człowiekiem-niespodzianką, bo nigdy nie wiadomo, co strzeli do tej
mojej główki. Dlatego też Moi czytelnicy, mają ze mną niekiedy
tajemniczo, humorystycznie, a niekiedy ich zaskoczę. Taka ze mnie
dziwnie zakręcona osóbką. :D
3. I to jest oczywiście jedna z Twoich zalet! Nie zmieniaj się.
:) A skoro wspomniałaś o swojej szkole, to dziwi mnie fakt, iż
kolejna osoba, mimo swoich humanistycznych zapędów, wybrała
technikum. Wyjaśnisz mi to?
Miło mi to słyszeć. A zmieniać się nie zamierzam, już na to
za późno xD Ha ha ha, i to jest dobre pytanie... Jakoś tak samo
wyszło, że liceum mi nie pasowało, bo po nim tylko studia - no a
różnie w życiu się potoczyć może... I tak spontaniczną decyzją
(czyli jak zwykle) padło na technikum hotelarskie o profilu
turystycznym, gdzie geografia i angielski to przedmioty na
rozszerzeniu, a te dwa to moja pięta Achillesowa. Także tylko ja
tak szkołę wybieram... ale narzekać nie mogę, bo moim marzeniem
od dawien dawna jest zwiedzanie świata, a szkoła przez różne
wyjazdy mi to umożliwia. No i jakoś złych ocen nie mam. :)
4.
W takim razie cieszy mnie fakt, mimo że nie humanistycznie, to się
spełniasz. A teraz, jeśli pozwolisz, chciałabym przejść do
tematów książkowych, ale nie tylko. Obserwując fanpage,
zauważyłam, że spotykasz się z innymi blogerami. Opowiesz nam coś
o tym? Jak dochodzi do takich spotkań? Jak wyglądają?
Humanistycznie spełniam się na blogu, więc wszystko jest na
swoim miejscu. Tak, będąc już bloggerką ponad rok, nawiązałam
dużo znajomości z innymi ludźmi, którzy mają takie same
zainteresowania, co ja. Są to zazwyczaj spontaniczne spotkania, lub
długo wyczekiwane na jakiś wydarzeniach typu Targi Książki,
Polcon itd. Osobiście miałam przyjemność poznać autorkę książki
"Niewolnica" - Annę Chaudiere, z którą byliśmy na
kawie, Anetkę z bloga Flirty z książką, z którą byłam na
ekranizacji GWN, no i moją best friend, z którą codziennie
rozmawiam - Himitsu z bloga Nocne Szepty, która miała przyjemność
gościć w mym domu ostatnio na tydzień (przeżyła :P). Na Targach
w Krakowie w tamtym roku też porozmawiałam z dużą ilością
blogerów: Kasią, Olą... i można by tak wymieniać. Ale z
większością osób (jak i z Tobą) znam się z facebooka i tam
rozmawiamy, nie tylko o książkach. Ale to jeden z ważniejszych
plusów blogowania - jak dla mnie - poznawanie nowych osób, które
są tak szalone jak Ty. :)
5. W takim razie liczę, że i my się niedługo spotkamy. Może
przy okazji Targów Książki w Katowicach albo nawet wcześniej? :)
Właśnie, jesteś bloggerką ponad rok, a odniosłaś już tak duży
sukces! Masz ponad dwustu obserwatorów i mnóstwo wyświetleń. Jak
Ty to zrobiłaś? Zdradzisz nam swoją receptę na sukces?
Z przyjemnością! Ja na pewno pojawię się na Polconie, bo w
końcu patronuje to wydarzenie, jak i na Targach w Krakowie... o
Katowicach pomyślę, bo też mam niedaleko. Zakładając bloga, nie
spodziewałam się tak dużego grona czytelników, a tu proszę! -
ktoś jednak lubi te moją bazgraninę Ale jak to zrobiłam? Sama nie
wiem, po prostu staram się mieć kontakt z czytelnikami, rozmawiać
z nimi, doradzać im, pisać szczere recenzje, robić konkursy... No
i być wrednym, tajemniczym jajkiem niespodzianką. Moja recepta więc
brzmi: być sobą i działać na spontanie. Ale chyba każdy musi
znaleźć swój złoty środek.
6. Teraz zadam standardowe pytanie: jakie książki lubisz czytać?
Bo zaglądając na Twojego bloga widzę, że czytasz mało książek,
które poruszałyby problemy prawdziwego życia, a częściej sięgasz
po powieści młodzieżowe i fantasy, zgadza się?
Przejrzałaś mnie. Uwielbiam czytać fantastykę, romanse i
książki młodzieżowe, ale gdy tylko spodoba mi się jakaś książka
po opisie i czuję, że i treść może przypaść mi do gustu - to
czytam. Zdarzyło mi się więc czytać powieść sensacyjną czy też
thriller psychologiczny i mi się podobały. Ale najpewniej czuję
się w tych trzech gatunkach wymienionych wyżej, jakoś najbardziej
do mnie trafiają. Co do książek o prawdziwym życiu - czytając
fantastykę, chcę raczej przenieść się z dala od realności, to
może dlatego. No i oczywiście czytam coraz częściej dużo
literatury polskiej, bo prowadząc bloga, odkryłam, że i polscy
autorzy świetnie piszą.
7. Czyli tylko upewniłaś mnie w przekonaniu, co do Twojego gustu
czytelniczego! :) Powiem Ci też, że kojarzysz mi się z taką
baśniową, wyimaginowaną postacią. Sprawiła to niezaprzeczalnie
szata Twojego bloga, ale też jego nazwa i Twój avatar. I moim
zdaniem to jest Twoja druga recepta na sukces: potrafisz oczarować
Czytelnika i, poprzez swoje recenzje, swoją pasję, wprowadzić go
do innego świata.
O jej, ale ciekawe podsumowanie! Ale bardzo mi się podoba! I
powiem Ci, że chyba coś w tym jest Choć oczywiście wszystko jest
zbiegiem przypadków [od nazwy, aż do szablonu], ale patrząc na to
dziś - chyba tak miało być i kropka. Tak teraz wyobrażam sobie
siebie, jako chochlika - słodkiego, wrednego, tajemniczego chochlika
z szpiczastymi uszkami. Podoba mi się!
8. Teraz tylko zbierać na operację plastyczną! :) Ok,
obgadałyśmy już Twoją szkołę, bloga, książki... Zapytam więc
teraz o muzykę, bo kompletnie nie wiem, jakiej słuchasz i jakoś
nie mogę do Ciebie żadnego gatunku dopasować. Zdradzisz nam, jakie
piosenki lubisz?
I o to właśnie chodzi - do mnie nie da się dopasować jednego
gatunku, czy jednej piosenki (można próbować :P), bo jestem mixem
kilkunastu gatunków. I właśnie takiej muzyki też słucham -
wszystkiego, co wpadnie mi w ucho i mi się spodoba. Z resztą raz do
czasu udostępniam na Fan Page'u jakieś piosenki... Hm... jeśli
miałabym wymienić kilku wykonawców, to na pewno słucham dużo
Lindsey Stirling (kocham), Evanescence, 30 Seconds To Mars, Florence
+ The Machine, Imagine Dragons, Fall Out Boy, Globus.... i mogłabym
wymieniać długo. No i bardzo lubię słuchać ścieżek dźwiękowych
do filmów, zwłaszcza ekranizacji... jak np. do GWN. <3
9. Faktycznie, porządny mix! A skoro mowa o filmach, to masz
jakieś swoje ulubione?
Tych też jest od zatrzęsienia, zaczynając od bajek ("Kraina
lodu" i "Jak wytresować smoka"), przez taneczne
("Step Up"), przygodowe ("Piraci z Karaibów")....
jak i ekranizacje ("Gwiazd naszych wina" , „Miasto
Kości”, „Igrzyska Śmierci”, „Harry Potter”).... jak i
wiele, wiele innych filmów, ale długo by to potem się czytało. ;)
10. Też widziałam Gwiazd
naszych wina i Igrzyska
Śmierci – świetne
filmy. A Miasto kości
czeka na mnie na półce i zastanawiam się, czy to dobrze wydane
pieniądze, jak myślisz?
Kocham twórczość Cassandry Clare! Sama czekam na ostatni tom
"Darów Anioła" - "Miasto Niebiańskiego Ognia",
jak i czytam jej drugą serię - "Diabelskie Maszyny"
(finał trylogii czeka na półce). Także bierz się szybciutko za
czytanie, bo to jedna z lepszych książek/serii fantastycznych!
11. Skoro tak zachwalasz, to sięgnę jak najszybciej! A
tymczasem, chciałabym Ci podziękować za udzielenie mi tego
wywiadu. Bawiłam się świetnie, bardzo dobrze mi się z Tobą
rozmawia, więc mam nadzieję, że będzie szansa na pogawędkę
twarzą w twarz. :)
Raz jeszcze dziękuję, za zaproszenie do rozmowy! No i również
miło mi się z Tobą rozmawiało i liczę, że "twarzą w
twarz" też się spotkamy! W końcu ktoś mnie ciekawie
podsumował, za co dziękuję No i czytaj, czytaj. :D
***
Powiem Wam, że jestem szczerze zdziwiona - to już trzecia odsłona "Niedzieli z blogerem" i mam już chętną osobę do kolejnego wywiadu! Nie myślałam, że będzie mi to tak dobrze szło, i że ktoś w ogóle zgodzi się na rozmowę ze mną. Taka niespodzianka!
Za pomoc pod względem technicznym, jak zwykle z resztą, dziękuję Wiktorii. :)
A Was po raz kolejny zachęcam do proponowania mi osób, z którymi chcielibyście takowy wywiad przeczytać. A może sami chcecie go udzielić? Piszcie o tym w komentarzach lub na meila (kamila13@wp.eu).
Pozdrawiam!
Bardzo fajny pomysł na cykl. Cieszę się, że masz tylu chętnych, by z Tobą rozmawiać.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się czyta te rozmowy, wszystko jest takie naturalne i sympatyczne :) Wpadłaś na bardzo dobry pomysł (już to mówiłam, no ale się powtórzę).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa :) Dużo dla mnie znaczą! :)
UsuńMiło mi, że mogłam wziąć w tym udział i raz jeszcze dziękuję! <3
OdpowiedzUsuńJa również! :)
UsuńZnam Marcelę, głównie z akcji Polacy nie gęsi... :)
OdpowiedzUsuńŚwieyny wywiad ;)
Dowiedziałaś się o niej czegoś nowego? ;)
UsuńCykl świetny + oczywiście Marcela to świetna dziewczyna - miałyśmy okazję porozmawiać wirtualnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńI oczywiście zgadzam się do Marceli ;)