Tytuł: Napisz na priv Autor: Agnieszka Krawczyk Wydawnictwo: SOL Ilość stron: 283 Ocena: 5/6 |
Laura jest matką małego Miłosza, zwanego, zależnie od etapu rozwoju, Dzidzią , Niemowlęciem Płci Męskiej, etc. . Z wykształcenia jest historykiem sztuki, jednak nieco mija się z powołaniem, pisząc broszury dla Instytutu Badań nad Folklorem, Europejskiego, trzeba dodać!
Wiedzie żywot zwykłej matki małego chłopca, która nie ma czasu na własne hobby. Popołudnia spędza w parku z Rudym, Perecem, Dziadkiem albo z wszystkimi na raz. Jednak prawdziwymi chwilami wytchnienia są momenty, kiedy może spokojnie zasiąść do komputera i zagłębić się w świecie for internetowych. Od CiP - y, przez Nienawidzę Dzieci, po forum Mężczyźni. Forumowa społeczność tętni życiem, ale i w rzeczywistości życie towarzyskie Laury kwitnie, co niesie ze sobą mnóstwo humoru i zabawnych historii.
Zrażają mnie do siebie lektury, na których okładkach są napisy w stylu: "Rozśmiesza do łez!", "Pełnia humoru. Będziecie śmiać się w głos!". Wtedy od razu wiem, że książka będzie wyjątkowo nudna, a autor/autorka robił wszystko, źeby Czytelnika na siłę rozweselić. Jednak ta książka przyciągnęła moją uwagę na tyle, że postanowiłam na takie hasła nie zwracać uwagi i sięgnąć po nią mimo wszystko. I wiecie co? Jestem pozytywnie zaskoczona.
Przede wszystkim dlatego, że hasła, iż ta pozycja na pewno przyniesie nam dobry humor, sprawdziło się! Był momenty, przy których śmiałam się w głos, a rodzice patrzyli na mnie dziwnie.
Na początku przeszkadzały mi tasiemcowe zdania, w których łatwo można było się pogubić. Było to bardzo uciążliwe, jednak z czasem się do tego przyzwyczaiłam, a lektura stała się prawdziwą przyjemnością. Przede wszystkim za sprawą dość krótkich rozdziałów, zakończonych jednym z zabawnych forumowych wątków, przy których momentami można było popłakać się ze śmiechu. Właśnie dla tych momentów w fabule szybko czytałam kolejne rozdziały, żeby tylko jak najszybciej poznać problemy forumowiczek.
A i głównej fabule nie brakowało humoru, co jeszcze bardziej umilało mi czytanie i sprawiało, że tę książkę praktycznie pochłaniałam.
Główna bohaterka jest postacią wzbudzającą sympatię Czytelnika już na początku. Zabawna, lekko zakręcona, ale przy tym bystra i inteligentna, czyli kobieta idealna. Mamy więc pokłady humory, ciekawą fabułę i świetną główną bohaterkę. Dołóżmy do tego interesujące postaci drugoplanowe i dobre, lekka lektura na upalne popołudnia gotowa!.Jeśli więc szukacie książki, z którą mogłybyście, Drogie Czytelniczki, odprężyć się i zrelaksować, to jest pozycja dla Was.
Polecam!
Za książką dziękuję portalowi Sztukater
To prawda, czasami wolę przeczytać jedną, krótką książkę w jeden dzień niż przez kilka dni "męczyć się" z tomiszczem. Ale u mnie to zależy bardziej od humoru, nastroju, niż od pory roku :). Książka raczej nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńpasion-libros.blogspot.com
Może się kiedyś skuszę- głównie omijam książki na których okładkach znajduje się zapewnienie o wysmienitym humorze :-)
OdpowiedzUsuńJa też do tej pory tak robiłam, ale teraz chyba będę częściej ryzykować ;)
Usuń