Tytuł: Tylko jedno kłamstwo Autor: Kathryn Croft Wydawnictwo: Burda Ilość stron: 389 Ocena: 5.5/6 |
Rodzina Tary Logan nie jest idealna, ale też mało która taka jest, prawda? Problematyczna córka i mąż, który nie potrafi podjąć decyzji czy kocha swoją rodzinę na tyle, by z nią mieszkać. Nie da się zaprzeczyć, że nie jest to wymarzony obraz familijnego życia, którego pragnie większość ludzi. Jednak wszystko pogarsza się, kiedy Tara budzi się w łóżku obok swojego zamordowanego sąsiada. Niewiele pamięta z poprzedniej nocy, ale jest przekonana, że to nie ona dopuściła się tej zbrodni. Przerażona kobieta ucieka z miejsca zbrodni z obawą, że w każdej chwili do jej drzwi może zapukać policja. I puka, ale nie w sprawie Tary, lecz jej córki. Podejrzenia, które padają na jej najbliższych sprawiają, iż zaczyna się zastanawiać czy to nie ktoś z rodziny stoi za tajemniczym morderstwem.
Nadeszła ta chwila, w której opis znajdujący się na okładce książki nie kłamie. Bezlitośnie trzyma w napięciu, wciąga bez reszty! - głosi tekst. I nie kłamie! Nareszcie książka, która spełnia obietnice, bo faktycznie wciąga i trzyma w niesamowitym napięciu. Ile zajęło mi przeczytanie Tylko jednego kłamstwa? Cztery godziny - z zegarkiem w ręku. A dlaczego? Ponieważ ta książka jest naprawdę świetna. Ale do rzeczy.
Tylko jedno kłamstwo to książka gatunkowana jako thriller psychologiczny, a jej autorką jest Kathryn Croft, która ma na swoim koncie bestseller pod tytułem Córeczka. Czy autorka zasługuje na miano gwiazdy kryminałów jak już niektórzy zdążyli ją nazwać? Po lekturze tej książki jest tylko jedna prawidłowa odpowiedź na to pytanie - oczywiście, że TAK! Jesteście pewnie ciekawi dlaczego? Już spieszę z odpowiedzią. Jest to moim zdaniem książka idealna - wciąga od pierwszej strony, a trzyma w napięciu aż do ostatniej. Wartka akcja i oryginalna fabuła to duet, który nie pozwoli nam się od niej oderwać.
Bohaterowie - poznajemy ich dość dobrze i przedstawieni nam są na tyle szczegółowo, byśmy mogli jeszcze głębiej "wejść" w tę historię. Bohaterowie tej książki są jak paleta barw - różne charaktery i osobiste problemy postaci sprawiają, że książka staje się jeszcze ciekawsza. Wątki poboczne, które na początku wydają się nie mieć żadnego związku z główną fabułą, w pewnym momencie tworzą nam logiczną i spójną całość, a my zastanawiamy się, dlaczego wcześniej nie wpadliśmy na ich połączenie.
Tylko jedno kłamstwo to znakomity thriller, w którym i my możemy zabawić się w policjantów.
Na początku sama miałam trzech kandydatów na mordercę i byłam pewna, że trafiłam chociaż z jednym z nich. Im bardziej zagłębiałam się w tę historię, tym bardziej byłam ich pewna. No cóż, gdybym obstawiła na nich wszystkie swoje pieniądze, to teraz nie pisałabym tej recenzji, bo odcięto by mi prąd. Powiem tylko jedno - zakończenie tej historii jest naprawdę niesamowicie zaskakujące.
Słowem podsumowania - pragnę polecić Wam tę książkę z całego serca. Thriller, który pochłoniecie w jeden wieczór, bo jest naprawdę wciągający i "lekki", jeśli chodzi o styl jakim został napisany.
Ja na pewno sięgnę po inne książki Kathryn Craft, bo ta okazała się strzałem w dziesiątkę, więc mam nadzieję, że pozostałe też trzymają poziom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz