Nie wiem ku czemu ma to służyć, ale nie podoba mi się to, bo jest to najprostsza forma śledzenia aktywności innych blogów. Ale cóż poradzić, nic nie trwa wiecznie, więc przyszłam dziś do Was z prośbą/propozycją, abyście nadal byli częstymi gośćmi na moim blogu. Wystarczy tylko, że zarejestrujecie się na stronie http://www.bloglovin.com/ , następnie kliknięcie w button opatrzony napisem Follow this blog with bloglovin, który jest na lewym pasku bocznym, a już będziecie na bieżąco z publikowanymi przeze mnie postami!
Jest też druga opcja. Wystarczy kliknąć na czerwony punkcik pod w/w buttonem, a będziecie obserwować Domową biblioteczką za pomocą funkcji Google+.
Sami wybierzcie co jest dla Was wygodniejsze. Nie chcę tylko tracić z Wami kontaktu, więc proszę Was, żebyście jednak coś wybrali. :)
*****
Teraz kolejna informacja dotycząca zmian na blogu.
Mianowicie, zawieszam robienie comiesięcznych podsumowań na czas bliżej nieokreślony. Jakoś nie widzę w tym sensu, skoro każdy częsty gość mojego bloga wie, ile mniej więcej przeczytałam i zrecenzowałam książek. Blogger sam zlicza wyświetlenia bloga i komentarze na nim pozostawione. Na portalu lubimyczytać.pl każdy, kto jest ciekaw, może sobie sprawdzić ile w danym miesiącu książek przeczytałam. Tak więc, miesięczne podsumowania uważam za zakończone.
*****
Chciałam przypomnieć wszystkim zainteresowanym (do tej pory jest to jedna osoba), że nadal czekam na Wasz odzew w sprawie kącika dyskusyjnego. Z zamiarem rozpoczęcia tego cyklu sadzę się od świąt Wielkiej Nocy, ale jak na razie chętna jest do tego jedna osoba.
Przypominam, iż kącik dyskusyjny Polubić poniedziałki, czyli Drrim dyskutuje miałby miejsce co poniedziałek. Nie skupialibyśmy się tylko na tematach związanych z literaturą. Swoje propozycje tematów możecie/moglibyście składać w komentarzach czy meilach do mnie (kamila13@wp.eu) po zakończeniu się wieczorku lub po opublikowaniu tej notki. Wystarczy pięć osób, które wyrażą chęć dyskusji pod tym postem (lub w meilu), aby cykl ruszył od najbliższego poniedziałku.
*****
A teraz czas na garstkę zapowiedzi, czyli jakie recenzje pojawią się na blogu w najbliższym czasie.
A mianowicie, w poniedziałek - lub jeśli wystartuje kącik dyskusyjny - we wtorek, spodziewajcie się recenzji Dzienników Carrie, która tylko czeka na kliknięcie Opublikuj.
Potem będzie recenzja książki Charlaine Harris pt. Czyste sumienie. Następnie recenzja Requiem, ostatniej (choć mam nadzieję, że jednak nie) części trylogii [delirium]. A co potem? Cóż... Teraz czytam Nadzieję Katarzyny Michalak, Skrzydła nad Delft oraz Śniadanie u Tiffany'ego. A w kolejce czekają jeszcze takie książki jak Cyrk nocy, Agnes Grey, Ballada o ciotce Matyldzie i Ostatnie miejsce.
*****
Na koniec dziękuję wszystkim, którzy zechcą obserwować mój blog dzięki dwóm nowym funkcjom, zechcą wziąć udział w kąciku dyskusyjnym lub po prostu przeczytają ten post do końca, bo wiem, że takie notki informacyjne mogą czasami nudzić.
A jeśli chodzi o tę awarię laptopa, o której pisałam ostatnio na fanpage;u bloga, to... okazało się, że ładowarka po prostu nie była dobrze włożona do kontaktu i padła bateria... Cóż, nie jestem blondynką, ale...
Zostawiam Wam z piosenką...
<a href="http://www.bloglovin.com/blog/7945177/?claim=2755dgt4uq8">Follow my blog with Bloglovin</a>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz