Tytuł: Zagrożeni Seria: Wybrani Autor: C. J. Daugherty Wydawnictwo: Otwarte. Moondrive Ilość stron: 379 Ocena: 5.5/6 |
Allie wciąż nie może dojść do siebie po śmierci Jo. Ponadto wciąż jest w niebezpieczeństwie, bo nigdy nie wiadomo, kiedy Nathaniel zdecyduje się na kolejny krok. W całej tej sytuacji na pewno nie pomaga fakt, iż nastolatka wciąż waha się pomiędzy Sylvainem a Carterem. Myśleliście, że to książka o zwykłych nastolatkach, którzy po prostu uczą się w prywatnej szkole? Błąd.
Tak, jak to było w poprzednich tomach, tak i w tych akcja wciąga Czytelnika już od pierwszych stron. Jednak niemożliwe jest, żeby zaczynać tę serię od części drugiej czy trzeciej, bo potem będzie bardzo trudno odnaleźć nam się w wydarzeniach, mających miejsce w książce. Dlatego też, rozpoczynając swoją przygodę z Wybranymi, musicie ją rozpocząć właśnie od Wybranych.
Wszystkie trzy tomu różnią się od siebie jedynie, co jest oczywiste, fabułą. Fabuła, która zmusza Czytelnika do pochłaniania kolejnych stron i nie pozwala mu się oderwać choćby na minutę. Zasługą tego jest oczywiście styl, jakim posługuje się autorka - pisze ona lekko i w sposób przystępny, czyli dokładnie tak, jak powinny być pisane książki dla młodzieży.
Kolejnym atutem Zagrożonych, jak i całej serii z resztą, są bohaterowie. Znajdziemy tu mieszaninę przeróżnych charakterów, w której każdy z nas na pewno znajdzie coś dla siebie.
Mnie bardzo przypadła do gustu główna bohaterka - niby buntowniczka, ale gdzieś tam w środku tak naprawdę jest dziewczyną wrażliwą, którą można łatwo zranić. Były momenty, kiedy irytowała mnie jej impulsywność i to, że czasami chciała być taką Zosią Samosią. Chwilami wychodziły na wierzch jej wady, ale nie raziły one w oczy na tyle, żeby przestała Allie darzyć sympatią.
Cóż by to była książka bez wątku miłosnego, prawda? Jak nie trudno się domyślisz, i tutaj on się pojawia. Jednak nie jest on tak przytłaczający, jak w innych powieściach dla młodzieży. Po skończonej lekturze nie czujemy niesmaku, a wręcz przeciwnie - chcemy więcej!
Co by tu więcej... W sumie wszystko zostało już napisane w recenzjach poprzednich dwóch tomów, dlatego teraz, nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić Was do sięgnięcia po serię C. J. Daugherty i przekroczenia progów Cimmerii.
Nie znam tej serii, więc nie mogę się wypowiedzieć na temat 3 tomu. Ale może kiedyś wpadnie mi w dłonie, razem z dwoma poprzednimi. :)))
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie pożałujesz. :)
UsuńSłyszałam dużo pozytywnych słów o tej serii, więc z ogromną chęcią sięgnę jeśli gdzieś na nią trafię. :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i Twoje słowa o tej serii będą pozytywne. :)
Usuń