Tytuł: Poradnik pozytywnego myślenia Autor: Matthew Quick Wydawnictwo: Otwarte Ilość stron: 373 Ocena: 5/6 |
Ten sam pesymizm dosięgnął nawet, a może przede wszystkim (?), literatury. Tylko ponure scenariusze!
A gdzie nadzieja, wiara w jutrzejszy dzień? Czy tak trudno jest się uśmiechnąć i zarazić tym uśmiechem innych? Przecież nasze życie to film, a tylko my możemy zdecydować czy zakończy się happy endem.
Pat właśnie wyszedł z niedobrego miejsca. Musi zacząć żyć na nowo, lecz pod czujnym okiem terapeuty. Będąc zamkniętym w niedobrym miejscu miał czas na przemyślenia i zmiany, dzięki którym chce stać się lepszym człowiekiem, a przede wszystkim mężem. Skrzywdził żonę, z którą teraz jest w rozłące. Ile to potrwa? Nie wiadomo, ale Pat robi co w jego mocy, aby ta rozłąka jak najszybciej dobiegła końca. Jednak nie wszystko ułoży się po jego myśli, a jego film nie do czeka się wymarzonego zakończenia.
Mimo ostatnich, dość ponuro brzmiących, zdań powyższego opisu, książka nie kończy się tak tragicznie jak mogłoby się wydawać. Wręcz przeciwnie - w pewnym sensie kończy się ona właśnie happy endem, aczkolwiek nie takim, jaki wymarzył sobie Pat. Ale po kolei...
Pat ma trzydzieści cztery lata i właśnie opuścił niedobre miejsce, do którego już nigdy nie chce wrócić. Nie chcę znów spotkać pesymistycznego doktora Timbersa, który swoim ponuractwem zarażał wszystkich wkoło. Bo Pat jest optymistą, wierzy w szczęśliwe zakończenia, wierzy w siebie i w to, że uda mu się odzyskać Nikki - swoją żonę. Bo kto powiedział, że ich rozłąka będzie trwała wiecznie? Co prawda nie wie ile czasu zajął mu pobyt w niedobrym miejscu, ale nie traci nadziei. Pracuje nad swoim ciałem, umysłem, charakterem i zachowaniem, a wszystko po to, żeby być lepszym mężem dla Nikki. Bo Nikki jest ważna. Nikki jest najwspanialszą kobietą. Pat bardzo kocha Nikki. Nikki, Nikki, Nikki... PIERDOLIĆ NIKKI! (cytat)
A któż tak pięknie wyraża się o żonie Pata? Otóż jest to Tiffany, jego nowa przyjaciółka, z którą codziennie rano w milczeniu uprawia jogging, oraz która po pierwszym spotkaniu zaproponowała mu seks. Dosłownie. A brzmiało to tak: Nie podoba mi się, że przyszedłeś na kolację w sportowej koszulce, ale możesz mnie przelecieć, pod warunkiem że najpierw wyłączymy światło. No cóż... bezpośrednia kobieta, która również ma małe problemy psychiczne. Myślę więc, że jakoś się z Patem dogadają.
Co do Pata mam mieszane uczucia. Z jednej strony mnie irytował swoją naiwnością i dziecinną wiarą w to, że uda mu się odzyskać byłą żonę. Bywały momenty, że chciałam nim potrząsnąć i tak jak Tiffany, wrzasnąć Pierdolić Nikki!, ale się powstrzymałam. Bo w sumie Pat to dziecko...
Jednak z drugiej strony wiedziałam, że jego zachowanie jest spowodowane pobytem w niedobrym miejscu i tym, co było wcześniej i nawet sobie nie wyobrażam jaka to musiała być dla niego trauma. Dlatego też, wybaczam mu jego dziecinną naiwność i zachowanie.
Ponadto Pat imponował mi swoim samozaparciem. Uparł się, że dla Nikki musi popracować nad swoją sylwetką - proszę bardzo, jest drugi Schwarzenegger. Postanowił, że przeczyta klasykę amerykańskiej literatury - Wielki Gatsby, Szklany klosz i Przygody Hucka już za nim. Można? Można.
Tak naprawdę, po tej książce spodziewałam się czegoś zupełnie innego. Nie wiem czego, ale na pewno nie historii o psychicznie niestabilnym facecie, mieszkającym z rodzicami, który uważa, że jego życie to film, a żona wróci do niego w podskokach po tym, jak wrócił z niedobrego miejsca czymkolwiek ono jest, aczkolwiek można wnioskować, że jest zakładem psychiatrycznym. Ale czy się na Poradniku pozytywnego myślenia zawiodłam? Absolutnie nie. Czyta się lekko i przyjemnie, dlatego też pochłonęłam tę książkę w jeden dzień. Widzicie? Ja nawet jej nie przeczytałam, ja ją pochłonęłam. Bo inaczej z tą lekturą postąpić się nie da. Bo wbrew pozorom ta historia wciąga. Niby nic szczególnego, wydawałoby się książka przeciętna, aczkolwiek ujmuje nas ona swoją prostotą.
Lekki styl, którym posługuje się autorka, ciekawie wykreowani bohaterowie, czasem trudne relacje rodzinne, małżeńskie - o tym wszystkim czytamy z przyjemnością, bez ponuractwa. I to jest właśnie sukcesem tej książki. To, że o rzeczach wcale niełatwych napisano z humorem i lekkością.
Kto ma dość swojego ponuractwa i pesymizmu, niech koniecznie sięgnie po Poradnik pozytywnego myślenia. Niech zza otaczających Was ciemnych chmur nareszcie wyjdzie słońce. Obserwujcie uważnie te chmury, a dostrzeżecie w nich pozytywne zakończenie Waszego filmu.
gdybyś chciała wiedzieć, to wielkiego gatsby'ego można za darmo i legalnie ściągnąć w formie audiobooku :)
OdpowiedzUsuńhttp://badaniepotrzeb.omgresearch.pl/
Ach, moje marzenie ksiażkowe od dłuzszego juz czasu :)
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają :3
UsuńKusisz, kusisz. :D
OdpowiedzUsuńMrau :3
UsuńSięgaj, sięgaj! :)