A do tych sprawdzianów trzeba się uczyć. Wkuwać dzień i noc. A z jakich notatek najlepiej jest się uczyć? Z notatek kolorowych i przejrzystych! Tak, jest to nawet udowodnione naukowo. Barwne, klarowne notatki łatwej zapamiętać, lepiej utrwalają się w naszym umyśle.
Dziś mam więc coś, co umożliwi nam robienie takich notatek.
A co to takiego? Cienkopisy STABILO Point 88
W zestawie mamy dostępnych 25 kolorów tuszu i żaden z nich nie jest taki sam. Można tworzyć różnokolorowe notatki bez obaw, że coś będzie rozmazane. Możecie mi wierzyć, próbowałam tusz na kartce rozcierać, ale nijak się nie rozmazał.
Przeprowadziłam też próbę, która miała na celu pokazanie czy niezamknięty cienkopis wysycha i... właśnie próbuję... jest! Cienkopis wciąż doskonale się sprawuje! Zostawiłam go na 24 godziny bez skuwki, a on nadal działa. Dla mnie jest to ogromny plus, bo nie raz spotkałam się z długopisami czy innymi tego typu przyborami, które po kilku godzinach bez zamknięcia wysychały i były nie do użytku.
Ponadto dobrze nam znany, oryginalny kształt cienkopisu, który sprawia, że pisząc wygodnie leży w ręce.
Słowem podsumowania. Przybór piśmienniczy, który jest niezbędny do nauki i robienia zrozumiałych notatek. Polecam uczniom, ale i osobom, które naukę mają już dawno za sobą.
Wydaje mi się, że warto zainwestować w cienkopisy STABILO, bo jest to (przynajmniej dla mnie) dobra inwestycja na dość długi czas, bo zakreślacze są wydajne i szybko nie wysychają.
Naprawdę mogę polecić. A jeśli chodzi o ocenę, to ocenię skalą, której używam przy recenzji książek.
6/6 : )
Za możliwość zrecenzowania produktu dziękuję firmie STABILO
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
I jak tam?
Rozpoczęcie roku szkolnego już za mną. Początkowa radość ze spotkania ze znajomymi ulotniła się jak tylko przekroczyłam gimnazjalne progi. Od razu zapragnęłam, żeby wakacje trwały choć miesiąc dłużej. Zaczęłam zazdrościć studentom. Ale kiedyś i ja będę tak długo leniuchować. Jeszcze zobaczycie! :P
Z kilkoma osobami z klasy musiałam się niestety pożegnać, ale doszły również nowe twarze. Same dziewczyny! Jedna z nich to moja imienniczka, ale wszystkie razem wydają się być bardzo sympatyczne i mam nadzieję, że szybko zaaklimatyzują się w naszej klasie.
Mam nadzieję, że ta druga klasa nie będzie aż tak trudna jak nas straszą i będę miała czas, żeby czytać i recenzować.
Życzę Wam wszystkim powodzenia w nowym roku szkolnym!
Do których teraz idziecie klas?
Ja na 2 rok studiów ;)
OdpowiedzUsuńJa na pierwszy rok studiów. Powodzenia w kolejnym roku gimnazjum.
OdpowiedzUsuńUwielbiam te długopisy! Również miałam zestaw 25 kolorów. Ale po dwóch tygodniach mi się rozpłynęły po klasie i nikt nie chce się przyznać, że ma je ode mnie. A siłą nie zabiorę!
OdpowiedzUsuńIdę do 3 klasy liceum, niestety matura czeka...
Nowe twarze w klasie? To zawsze coś miłego. :)
Jesteśmy w tym samym wieku, ale o tym już wiesz :D Powodzenia :*
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :) Również, używam tych długopisów i gdyby nie one, nie zapamiętałabym połowy informacji ! :) Bardzo fajny blog, na pewno wpadnę tu jeszcze nie raz :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
Uwielbiam długopisy, karteczki i inne artykuły biurowe, a te są fajne:)
OdpowiedzUsuńWitam, pierwszy raz tu trafiłam i akurat na taki post, który obudził moje szkolne wspomnienia :) Również kiedyś miałam cały zestaw tych cienkopisów i bardzo je lubiłam. W tym roku skończyłam studia więc tak jakby edukację mam za sobą, choć uczymy się przecież całe życie :) pozdrawiam i życzę powodzenia w nowym roku szkolnym
OdpowiedzUsuńTymi cienkopisami się zainteresowałam. Uwielbiam notować i prowadzić przejrzyście zeszyt. Być może je zakupię. Co do szkoły to ja jestem załamana. Po kilku dniach mam dość. Życzę tobie i wszystkim innym powodzenia;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubie te długopisy : D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te cienkopisy :)
OdpowiedzUsuńUdanego roku szkolnego, ja do pierwszej gim.- jak na razie jest spoko ^_^